Uwielbiam, jak w
drużynie składającej się z 2-3 osób znajduje się jakiś druid, łowca, czy
treser, ze swoim pupilkiem. Według mnie przy większej ekipie, przez takiego
zwierza, robi się trochę tłoczno. Dobrze odgrywane posiadanie zwierzaka, jest
czymś naprawdę przyjemnym podczas rozgrywki. Gdy jakimś cudem, companion, nie
umrze, podczas bardzo długiej kampanii, pomiędzy nim, a wszystkimi graczami,
może zrodzić się pewna więź.
Części MG na pewno
zdarzyło się zapomnieć o stworzeniu. Nie jest to dziwne, nawet najlepszym się
zdarza. Żeby uniknąć takiej sytuacji, radzę, napisać kartę postaci zwierzęcia
(Leniwy graczu, ty ją zrób, a nie twój mistrz gry). Wiedząc, jakie statystyki,
czy umiejętności posiada pupil, trudniej będzie o nim zapomnieć.
Zdarza się, że i gracz,
sam zapomina, o swoim pupilu, co wtedy? MG może spróbować zasugerować koledze,
to, że zwierzę należy karmić i poić, a czasami nawet po głowie pogłaskać. Jest
też druga opcja, mianowicie, zmiana profesji. Istnieją osoby, które po
upomnieniu, zaczną interesować się swoim towarzyszem, ale są i tacy, na których
nic nie zadziała. Wtedy należy porozmawiać poza rozgrywką z graczem i
zaproponować mu inna profesje.
Jest jeszcze ta
trzecia opcja, w której coś w rozgrywce z companionem jest nie tak. Mianowicie
chodzi mi o godzinne opisywanie, czynności, które gracz wykonuje, ze swoim
zwierzakiem. Powiedzmy, że sesja miała trwać pięć godzin. Jednak, bohaterowie
wykonali tylko, 60% zaplanowanej fabuły. Wydawało ci się, że plany skończą ci
się godzinę przed czasem, i zdążysz zrobić podsumowanie sesji. Na szczęście,
twój gracz pomyślał o tobie, i przy każdej okazji, rozczesywał futro swojego
psa.... Rozgrywka, została przerwana gdzieś w połowie, a klimat będzie musiał
być budowany na następnym spotkaniu od nowa. Dzięki Graczu :)
W skrócie
Gracze:
- Dbajcie o swoich
pupili, lecz nie przesadnie
- Nie zapominajcie o
nich, oraz, twórzcie karty ze statystykami i opisem companiona-
Nie skradajcie się nocą, ciemnymi uliczkami, wraz z papugą z
zespołem touretta
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz